poniedziałek, 2 marca 2015

"Przecież to tylko filc." Czyżby?

Post miał być o karmniku dla ptaków, ale jak to mówią- gdzie się człowiek spieszy, tam się diabeł cieszy i karmnik czeka na poprawkę. Karmnik będzie następny (chociaż co Wam teraz po karmniku, kiedy większość mrozów już za nami), a tymczasem pochwalę się filcowym Szczerbatkiem. Jednak zanim to zrobię, chciałabym napisać kilka słów o tym, jak boli mnie fakt, że ludzie nie doceniają rękodzielnictwa.
Chyba każda osoba sprzedająca swoje wyroby handmade spotyka się z komentarzami typu "dlaczego tak drogo?". Sama wczoraj otrzymałam taki komentarz nt. Szczerbatka, a brzmiał: "Dużo. Przecież to tylko filc." Naprawdę? Czy nikt z narzekających na cenę wyrobów ręcznych nie pomyśli o czasie, który rękodzielnik poświęca na wykonanie danej rzeczy? Uszycie Szczerbatka wcale nie zajęło mi pięciu czy dziesięciu minut, a w tym czasie mogłam zrobić coś dla siebie czy dla bliskich. W dodatku nie robię tego dla zysku, a dla przyjemności. Już bardziej opłacałoby mi się dorabianie w miejscu, gdzie płacą mniej niż minimalną krajową. Ale tworzę, bo lubię. Sprawia mi to frajdę, a w wykonanie wkładam całe swoje serce. Ustalam takie ceny, żeby pokryć koszty materiałów i mieć te parę groszy dla siebie, ale i żeby nie zdzierać z klientów. (Jakimś trafem na Etsy nikt z tym nie ma problemu.) Widziałam również komentarze typu "sama mogłabym sobie takie coś zrobić". Okej, zrób sam(a) i przestań narzekać. Nie zapomnij się pochwalić, czekam na efekty. O, albo ci, którzy marudzą, że gdzieś tam w sklepie dostaną coś podobnego dużo taniej. Nie ma sprawy, chcesz chińskiego produktu, który został wyprodukowany w ilości sztuk kilkanaście/kilkadziesiąt tysięcy, Twój wybór. Nawet jest szansa, że będzie dobrze wykonany.
Na szczęście wiele takich narzekaczy mi się nie trafia, ale jak już się jakiś trafi, to potrafi popsuć humor.

Wyrzuciłam z siebie co mi na duszy leżało, więc pokażę Wam filcową Nocną Furię. Zaznaczam, że szablon został zakupiony z pozwoleniem na sprzedaż pluszaków, które za jego pomocą powstają. Zmodyfikowałam jedynie ogon.

Takiego Szczerbatka można u mnie zamówić na Etsy lub pisząc na GG: 10262545, e-mail: wolha.redna@o2.pl. Cena: 35 zł plus przesyłka z UK 15 zł. Wielkość Szczerbatka od czubka głowy do stóp wynosi 10 cm.

Pozdrawiam.

1 komentarz:

  1. Szczerbatek piękny, nic tylko tulić i kochać. A osoby, które nie potrafią docenić rękodzieła niech później płaczą sobie nad chińskimi masówkami :)

    OdpowiedzUsuń